Geoblog.pl    maku    Podróże    2012 Litwa-Polska    co za lenistwo: drugi dzień w Krynicy
Zwiń mapę
2012
24
sie

co za lenistwo: drugi dzień w Krynicy

 
Polska
Polska, Krynica Morska
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1560 km
 
Dziubaki chcą zostać jeszcze nad morzem, więc zamiast planowanej jazdy do zamku w Malborku zostajemy w Krynicy. Piotruś nie chce się dzisiaj za bardzo moczyć, skaczemy więc tylko z Markiem przez chłodne fale, dając się im unosić w stronę brzegu. Po wyjściu z wody Dziubaki pod osłoną parawanu budują na plaży różne konstrukcje z piasku i patyczków, a my zalegamy wystawiając się na jakby nieśmiałe dzisiaj słońce. Tuż po południu do plaży dochodzi kuter ze świeżym połowem dorszy i fląder. Mieliśmy iść na obiad do smażalni, ale zmieniamy plany i kupujemy dwa dorsze od rybaków. Ich cena (10 zł za kilogram) to 7 razy mniej, niż za smażonego dorsza w smażalni. Rozpalamy grilla i pieczemy świeże rybki. Dziubakom nie za bardzo wersja grillowana smakuje, ale nie znają się!
Po południu pogoda się psuje i zaczyna siąpić deszcz. Wygląda, jakby miało tak być na dłużej. Idziemy brzegiem morza do centrum miasteczka, żeby zorganizować dzieciakom jakąś atrakcję. Ostatecznie lody + gofry + strzelanie piłeczkami w wesołym miasteczku + powrót na kemping wagonikiem ciągniętym przez niby-ciuchcię ("to jeśt przebjany tjaktoj"- mówi Piotruś) zajmują nam resztę dnia. Wieczorem puszczamy Dziubakom bajkę, a sami włączamy lekko obłoczkowe ogrzewanie (bo w powietrzu dużo wilgoci) i rozgrzewamy się gorącą herbatą.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
maku
Marcin Sikora
zwiedził 1% świata (2 państwa)
Zasoby: 29 wpisów29 0 komentarzy0 44 zdjęcia44 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
10.08.2012 - 26.08.2012