Pogoda od rana pod psem. Zamiast więc jechać nad morze, postanawiamy zobaczyć Górę Krzyży (Križiu Kalnas) położoną w pobliżu miasta Šiauliai na północy Litwy. Żegnamy naszych gospodarzy, wyjeżdżamy z Wilna i w strugach deszczu jedziemy. Parking przed "górą" (piszę w cudzysłowie, bo w rzeczywistości to niewielki pagórek) dość drogi (10 litów za campera), więc parkujemy wśród innych samochodów na poboczu zaraz za końcem strefy zakazu zatrzymywania. Jest stąd tak samo daleko jak z oficjalnego parkingu :) Historia Góry Krzyży zaczęła się jeszcze przed zaborami, a liczba krzyży szczególnie wzrosła w okresie sowieckim, na przekór władzom, które usiłowały zniszczyć to miejsce kultu. Dzisiaj jest tu podobno około 60 tys. różnej wielkości krzyży. No to będzie o jeden więcej- bo dokładamy nasz kolorowy krzyżyk wzięty z Obłoczka. Po krótkim spacerze jedziemy dalej.